Rajstopy
Rajstopy. Nosić? Nie nosić? Czym są dla nas (zwłaszcza w dobie dresów)? Czy tylko formą “ocieplenia”, czy może jednak czymś więcej? Ja obiecałam sobie, że z początkiem lutego kończę ten “pracowy marazm” i wracam do sukienek, obcasów i rajstop. I to w tym wydaniu, gdzie często grają one pierwsze skrzypce. Jeśli którejś z twoich sukienek brakuje pazura, to będzie to idealne rozwiązanie sytuacji.

Kabaretki.
Jedne z moich ulubionych! Jako stylistka nie wyobrażam sobie bez nich pracy zawodowej. Ożywiają każdy, nawet najbardziej nudny look. Świetnie działają na zasadzie przekory – na przykład z błękitnym sweterkiem moherowym. Nie muszą być zawsze zestawiane z punkowymi i rokowymi dodatkami. Ba, lepiej nawet jeśli nie są!
Czarne gładkie
Klasyczne – gładkie, cienkie. Wiadomo, do tego biała koszula i czerwona szminka. Ale uwaga dziewczyny! W klasycznych rajstopach wiele się zmieniło. Może nawet tyle co w telefonii komórkowej. Są teraz wyszczuplające, modelujące pupę, ze specjalnymi ozdobnymi klinami, bądź (ostatnio noszę takie) z górą która wygląda trochę jakbyś miała na sobie kolarki. Wyjątkowo praktyczna opcja. W roztargnieniu możesz nawet zapomnieć ubrać spódnicę! Żartowałam oczywiście. One też oczywiście mają swoją funkcję w postaci uwydatnienia pupy, spłaszczenia brzucha.
Ze szwem
Przywodzą na myśl przedwojenną rzeczywistość czyli pięknie dopracowane sylwetki kobiet w latach piędziesiątych. Element niezwykle seksowny wykorzystywany do dzisiaj w bieliźnie erotycznej. Zestawione z białą bluzką i spódnicą do połowy łydki zyskują zupełnie nowy wygląd. Trzeba mieć czas przy ich ubieraniu. Pośpiech sprzyja krzywym szwom. Optycznie wyszczuplają nogi. Dodają smukłości.
Zdecyduj się może na porządki. Wyciągnij swoje rajstopy. Posprawdzaj, w jakiej są kondycji. Może będzie trzeba połowę komuś wydać albo wyrzucić.
Przyda się również segregacja (najlepiej kolorystyczna). No i zobacz, czy nie brakuje w nich takich szlagierów jak właśnie kabaretki lub niezwykle modne paryskie groszki czy cętki. Jeśli zdecydujesz, że za dużo masz w szafie tych pospolitych czy jednakowych, nie wahaj się! Nowa para jakiś unikatowych rajstop na pewno zainspiruje Cię do zmiany kreacji i wprowadzi jakiś świeży powiew do szafy!